Maryja w Fatimie pokazuje dzieciom piekło
13 lipca w naszym kościele miało miejsce kolejne nabożeństwo fatimskie. W okolicznościowym kazaniu Ks. Proboszcz nawiązał do przekazanego przez Matkę Bożą sekretnego orędzia, tzw. „tajemnicy fatimskiej”.
Trzecie objawienie fatimskie miało miejsce 13 lipca 1917 roku. Tego dnia Dzieci z Fatimy widziały piekło. Najbardziej przejęta tą wizją okazała się Hiacynta. „Wizja piekła przerażała Hiacyntę do tego stopnia, że wszystkie kary i umartwienia wydawały się jej zbyt małe, aby uzyskać u Boga łaskę wybawienia choć niektórych dusz.
Maryja pragnęła, by świat się otrząsnął z grzechu, by odwrócił się od szatana, a zwrócił ku Bogu. Jej celem było ocalenie świata i ludzi przed zagładą. To z miłości zabrała dzieci do piekła, by przekonały siebie i innych, że warto tu, na ziemi, ze wszystkich sił starać się zasłużyć na życie wieczne i trafić do nieba.
Według relacji siostry Łucji te straszne obrazy piekła miały pomóc dzieciom w zrozumieniu, jak bardzo potrzeba modlitwy, ofiary i cierpienia, by ratować ludzi skazanych na wieczne potępienie.
Mała Hiacynta w pełni pojęła grozę piekła. Zależało jej najbardziej na tym, by jak najwięcej dusz od piekła uratować.
Czy my, ludzie dorośli, mamy taką dojrzałość jak te małe portugalskie dzieci?
Czy mamy taką świadomość grzechu jak one?
Czy mamy takie silne pragnienie nawracania siebie i grzeszników jak te dzieci?
Czy tak jak one boimy się piekła?
Czy tak jak one chcielibyśmy wynagrodzić Panu Jezusowi za grzechy całego świata?
Czy tak jak te dzieci kochamy różaniec?
Czy zdajemy sobie sprawę tak jak one, że to życie tutaj jest tylko chwilą, w czasie której powinniśmy zapracować na zbawienie?
Że to niebo jest naszym prawdziwym domem, naszym prawdziwym szczęściem i tego szczęścia powinniśmy pragnąć dla siebie, naszych bliskich oraz wszystkich ludzi.
Matka Boża z Fatimy wzywa każdego z nas do nawrócenia i do włączenia się w dzieło ratowania siebie, swoich najbliższych, Polski i świata.